piątek, 17 sierpnia 2007

earthquake




No i zamkneli Panamericane.
Pod Pisco i Ica bylo trzesienie ziemi (podobno 8 w skali Richtera). Mnie sie udalo przejechac busem z Cuzco do Limy (normalnie 19h ja jechalem 28h) i chyba tu utkwilem na jakis czas :/

Scheisse.
Znow Lima.
Znow Hotel España.

Tym razem w pokoju mam Zyda i Niemca
Pogadamy sobie w nocy :P

-------------------------------------

dodane 20.08.2007
dopiero dzis przegladnalem wiesci ze swiata na serwerach polskich

http://wiadomosci.onet.pl/2576336,relacjetv.html
na tym filmie w 40 sekundzie widac wieze kosciola w Pisco, zaraz obok stal nasz Hostal, bylismy tam 5 dni przed trzesieniem...

3 komentarze:

ztv pisze...

a Ty Maćku tak nie szajsuj! martwiłem się o Ciebie skurłajzo! ponad pół tysiąca martwych, ponad półtora tysiąca rannych i dziesiątki tysięcy bezdomnych - to chyba nie było zwykłe trzęsienie ziemi. Możesz nam w ogóle opowiedzieć jak wpłynęły na Ciebie te naturalne ziemskie wibracje? pełen?

Wojtek pisze...

Właśnie właśnie - czułeś jakieś wibracje?! Przeżycie (w podwójnym tego słowa znaczeniu :-P) trzęsienia ziemi to jedno z moich licznych marzeń. Sądząc po tych drobnych pęknięciach w asfalcie, byłeś chyba dość blisko.

Anonimowy pisze...

bylem w epicentrum kilka godzin po, pozniej zamkneli panamericane i byla/jest (?) nieprzejezdna.

ja sie przeprawialem na przelaj przez peru... ale o tym w kolejnych odcinkach :P